Żyjemy bardzo szybko i często bez głębszej refleksji. Nasza codzienność wymaga od nas nieustannej gotowości by sprostać wielu wyzwaniom i stawić czoła trudnościom.
Często nie mamy wystarczająco dużo czasu na modlitwę, tak potrzebną w utrzymaniu żywej relacji z Bogiem.
Brakuje nam chwil odpoczynku, który mógłby zregenerować nasze siły fizyczne i duchowe.
W świecie pełnym zawirowań tracimy kierunek i zapominamy, do czego zostaliśmy stworzeni i powołani.
Rekolekcje są więc nam, ludziom współczesnym, szczególnie potrzebne. Są one czasem zatrzymania się i przyjrzenia się sobie na drodze własnego życia. Aby nie stracić orientacji, potrzebujemy refleksji na temat sensu i celu naszych codziennych działań.
Aby nie zgubić najcenniejszej relacji, potrzebujemy czasu na przedłużoną modlitwę. By nie zatracić relacji z sobą, trzeba nam bycia w ciszy, która przywraca harmonię, gdyż pozwala usłyszeć własne serce. Dlatego właśnie warto przyjeżdżać na rekolekcje i dni skupienia.
Rekolekcje mogą mieć różny charakter: ogólny, gdy pragniemy pogłębić relację z Bogiem i naszą wiarę lub szczegółowy, np. przed podjęciem ważnej decyzji życiowej. Każdy rodzaj rekolekcji ma swoją specyfikę i dostosowane do niej treści. To, co je łączy, to czas na modlitwę indywidualną, Eucharystię, spowiedź, rozmowę rekolekcyjną. Aby owocnie przeżyć czas skupienia, warto skorzystać z zasad, sformułowanych przez bł. Marcelinę Darowską, która sama regularnie odprawiała rekolekcje i prowadziła je dla wielu młodszych i starszych kobiet. Oto one: